Jak spędziliście Mikołajki? Dużo
słodyczy dostaliście? Ja dostałam tyle słodyczy że chyba
zostanie mi jeszcze na święta, na pewno ktoś chce żebym
przytyła;)
Aby poczuć świąteczną atmosferę
wybrałam się z rodzinką na Jarmark Bożonarodzeniowy, który
odbywał się na Zamku Książąt Pomorskich. Można było tam między
innymi zobaczyć reniferki oraz szopkę w której był lekko
podtuczony ale słodki osiołek i baranki, wiele atrakcji dla dzieci
no i stoiska z różnymi ozdobami.
Wiadomo co, po reniferach i osiołku najbardziej mi się spodobało, oczywiście że stoiska z rękodziełami. Przy większości stoisk normalnie się rozpływałam. A na dłużej przystanęłam przy świątecznych stroiczkach aby się trochę poprzyglądać i porobić kilka zdjęć. Najbardziej zainspirował mnie zielonkawy stroiczek ze świeczką, który widać na trochę nie wyraźnym zdjęciu poniżej.
Wiadomo co, po reniferach i osiołku najbardziej mi się spodobało, oczywiście że stoiska z rękodziełami. Przy większości stoisk normalnie się rozpływałam. A na dłużej przystanęłam przy świątecznych stroiczkach aby się trochę poprzyglądać i porobić kilka zdjęć. Najbardziej zainspirował mnie zielonkawy stroiczek ze świeczką, który widać na trochę nie wyraźnym zdjęciu poniżej.
No i stwierdziłam że
trzeba takowy spróbować w domu zrobić. U mnie będzie inna
kolorystyka w czerwieni i złocie, więc zabierajmy się do pracy.
Do wykonania doniczki potrzebne nam
będą:
- tektura
- linijka
- ołówek
- nożyczki
- pistolet na klej wraz z klejem
- papierową taśmę klejącą
- papier ręcznikowy lub chusteczki higieniczne
- krochmal (np. Ługa)
- pędzelek
- papier ścierny
- farba ( ja używam farby w sprayu)
- lakier bezbarwny np. do drewna
Jeśli jednak macie doniczkę,
przechodzimy od razu do tworzenia stroiczka, potrzebne nam będą do
tego:
- gąbka florystyczna
- pistolet na klej wraz z klejem
- bombki różnej wielkości
- oraz inne ozdóbki
Doniczkę wykonałam oczywiście z
tektury:) idealnie nadaje się do tego pudełko po pizzy. Wycinamy
cztery trapezy o wysokości 8 cm, krótsza podstawa- 4 cm i dłuższa-
5 cm. Następnie przyklejamy je do siebie tak jak na rysunku. Mamy
już cztery ściany naszej doniczki i potrzebujemy dna. Przykładamy
do tektury sklejoną formę i odrysowujemy taką wielkość jaka
będzie nam potrzebna do wykonania dna doniczki. Wycinamy i
przyklejamy.
Teraz bierzemy papierową taśmę
klejącą i oklejamy boki doniczki tak jak na zdjęciu. Następnie
rwiemy na mniejsze kawałki ręczniki papierowe i za pomocą pędzelka
i krochmalu obklejamy całą doniczkę. Zostawiamy do wyschnięcia.
Następnie za pomocą papieru ściernego delikatnie ścieramy grudki
i zabieramy się do malowania. Ja użyłam czerwonej farby w speayu.
Jak farba wyschnie malujemy jeszcze lakierem aby nasza doniczka była
dość twarda.
Aby doniczka nie była zbyt lekka
wypełniłam ją kamykami do połowy wysokości. Kolejnym krokiem
jest przycięcie gąbki florystycznej i przyklejenie jej do doniczki.
Aby stroiczek nie był zbyt płaski przyklejamy mniejszy kawałek
gąbki na sam środek, tak jak na zdjęciu.
No i zaczynamy dekorować.
Ja, jak widać na zdjęciach, dodałam po bokach patyczki, tak żeby
było trochę inaczej. Miałam w zanadrzu kilka sztuk sztucznej
zieleniny więc obkleiłam nią boki.
Teraz zaczynamy dodawać
bombki. Oczywiście wszystkie elementy przyklejam gorącym klejem.
Zaczęłam dekorować stroik od największych, brokatowych bombek- 3
szt, poprzyklejałam je w rządku. Resztę bombeczek przyklejałam
tam gdzie mi pasowało. Jak widziałam że gdzieś jest większa luka
to doklejałam jakąś złotą gałązkę lub mniejsze koraliki.
Na
koniec aby wydłużyć stroik i zachować proporcje dodałam białe
gałązki. Można też do tego użyć długiej świeczki, tak jak
widziałam na jarmarkowych stroikach.
No i mi się udało, może stroik nie wyszedł jak te, które widziałam ale i tak myślę że jest śliczny a napewno idealny na święta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz